Tło
Ross Ulbricht ułaskawiony!
22-01-2025

Gdy w maju ubiegłego roku podczas spotkania z amerykańskimi libertarianami Donald Trump oświadczył, że w razie ponownego wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych w pierwszym dniu urzędowania ułaskawi Rossa Ulbrichta, większość z nas była co do tego bardzo sceptyczna. Obietnica ta wydawała się być kolejnym z całego szeregu twierdzeń bez pokrycia, jakimi zasłynął w swoich przemówieniach kontrowersyjny miliarder. Dziś jednak trzeba uczciwie przyznać, że już jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych Trump w tym konkretnym aspekcie mile nas zaskoczył.

I choć swoją obietnicę spełnił tylko częściowo, bo nastąpiło to nie pierwszego, lecz drugiego dnia urzędowania, ostatecznie jednak podpisał on akt ułaskawienia, na mocy którego po ponad 11 latach najpierw aresztu, a następnie więzienia Ross Ulbricht ponownie stał się wolnym człowiekiem.

Dla przypomnienia: ułaskawiony dziś skazaniec został aresztowany w 2013 roku i skazany dwa lata później na dwukrotne dożywocie w związku z prowadzeniem Silk Road: anonimowego internetowego targowiska umożliwiającego kupno oraz sprzedaż dóbr i usług, z narkotykami włącznie, między innymi za bitcoiny. Z libertariańskiego punktu widzenia ułatwianie dwóm osobom dokonania dobrowolnej transakcji – również narkotykowej – nie powinno być w ogóle uznawane za przestępstwo, choć rzecz jasna większość społeczeństwa nie podziela tej opinii. Co jednak istotne, nawet wśród środowisk popierających skazanie Ulbrichta pojawiały się liczne głosy, że wyrok jest rażąco niewspółmierny do winy.

Ułaskawienie założyciela Silk Road to naturalnie tylko łyżka miodu w beczce dziegciu; więzienia całego świata nadal pełne są ludzi, którzy nie wyrządzili nikomu żadnej obiektywnej krzywdy, a ich jedynym przestępstwem było posiadanie lub sprzedawanie substancji, które rządy arbitralnie uznały za zakazaną. Chcielibyśmy jednak, aby wyjście na wolność jednej z najsłynniejszych osób skazanych za przestępstwa narkotykowe stało się okazją do szerszej debaty publicznej na temat niesprawiedliwości i bezsensowności wojny z narkotykami – zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza granicami tego kraju.

Stowarzyszenie Libertariańskie