Dwie najczęściej przytaczane osie podziału środowiska libertariańskiego to stosunek do instytucji państwa (dopuszczający jego istnienie w minimalnej formie minarchiści i odrzucający jakąkolwiek państwowość anarchokapitaliści) oraz wyznawane podejście do powinności moralnych (libertarianie deontologiczni uważają, że wolność jest dobra sama w sobie, libertarianie konsekwencjalistyczni – że jest ona dobra, bo prowadzi do dobrych rezultatów).
Dziś polecamy Wam tekst, który dotyczy sporu mającego miejsce na obu wymienionych płaszczyznach podziału – a konkretniej tego, jak można pogodzić sprzeciw wobec łamania praw jednostkowych obywateli z poparciem dla istnienia łamiącej je instytucji państwa.
Autor artykułu – dr Stanisław Wójtowicz, Członek Honorowy naszego Stowarzyszenia – odnosi się w nim do zarzutów pod adresem stanowiska minarchistycznego, wskazując, że najlepiej wyjaśnia je tak zwany paradoks deontologii. Ów znany w etyce paradoks głosi, że nie jest racjonalnym sprzeciwianie się złamaniu jakiejś zasady moralnej, jeśli służy ono powstrzymaniu innych, liczniejszych bądź poważniejszych przypadków jej łamania. W swojej argumentacji dr Wójtowicz dowodzi, że idea libertariańskiego państwa minimum może być uznawana za rozwiązanie wyżej wymienionego paradoksu – a co za tym idzie, nie jest ona obarczona zarzucaną jej wewnętrzną sprzecznością poglądów.
Zachęcamy Was do przeczytania całości tekstu dr. Wójtowicza, który znajdziecie W TYM MIEJSCU.
Stowarzyszenie Libertariańskie