
Jakiś czas temu przedstawiciele prawej i lewej strony politycznej barykady przedstawili swoje pomysły na karanie osób o odmiennych poglądach czy o nieadekwatnych ich zdaniem życiowych postawach. Z jednej strony słyszeliśmy o chęci odgórnej walki z obywatelami orientacji homoseksualnej w ramach istniejącego lub nowo tworzonego prawa, z drugiej natomiast o pomysłach na sankcjonowane przepisami usuwanie z przestrzeni publicznej negatywnych opinii względem osób homoseksualnych. Oba stanowiska są antyliberalne i nielibertariańskie. Dlaczego? Ponieważ oba dążą do uznawania za przestępstwo, tj. zamach na wolność i własność innych osób, działań, które w istocie przestępstwami nie są. By lepiej zrozumieć libertariański punkt widzenia między innymi w odniesieniu do takich sytuacji, jak ta opisana powyżej, warto zapoznać się z jednym z najlepszych artykułów tłumaczących, że „przestępstwo nie może zostać popełnione, jeśli nie ma przestępczego zamiaru: to znaczy, nie ma zamiaru naruszenia osoby bądź własności drugiego człowieka”.
Stowarzyszenie Libertariańskie to w znacznej mierze nasze publikacje – wydajemy książki, artykuły czy analizy, przede wszystkim jednak, umożliwiamy publikowanie wolnościowych treści (także w formie self-publishingu). Dziś przygotowaliśmy dla Was w formie eBooka jeden z najważniejszych tekstów Lysandera Spoonera pt. Występki to nie przestępstwa: Uzasadnienie moralnej wolności. Znajdziecie w nim odpowiedź na pytanie, dlaczego nie powinniśmy uznawać szeregu postaw, działań i czynności za wykroczenia bądź przestępstwa, a co najwyżej za występki. Spooner, ochrzczony przez Rothbarda mianem „Libertariańskiego Pietysty”, na kolejnych stronach swojego tekstu przedstawia bardzo solidne argumenty za tym, by stwierdzić, że „Rząd, który ogłasza występki przestępstwami i tak też je karze, próbuje oszukać naturę rzeczy. To taki absurd, jak gdyby prawdę ogłosić kłamstwem, a kłamstwo prawdą”.
Jak słusznie zauważył Murray Rothbard, autor wstępu do dzieła Spoonera:
„Potrzeba jednak stanowczości w libertariańskich zasadach, by upewnić się, że ogranicza się moralną krucjatę do przestępstw (np. niewolnictwo, etatyzm itd.) i nie rozszerza się jej na to, co ktokolwiek mógłby określić jako »występek«. Na szczęście mamy wiecznie żyjącego w swoich czynach i dziełach Lysandera Spoonera, aby prowadził nas właściwą ścieżką”.
Mamy nadzieję, że lektura Występki to nie przestępstwa przybliży nas do świata, w którym szanowane są osobiste prawa, wolności czy własność, prawo człowieka do władzy nad swoją osobą i własnością, i odpowiednio równe prawo drugiego człowieka do władzy nad jego własną osobą i własnością.

Pobierz eBooka w formacie PDF
Pobierz eBooka w formacie EPUB
Pobierz eBooka w formacie MOBI
Liczymy na to, że spodoba się Wam ta publikacja i że będziecie ją polecali znajomym! Udostępniamy ją Wam w formie bezpłatnego eBooka, niemniej na pewno zdajecie sobie sprawę z tego, że kilka osób z grona naszego Stowarzyszenia poświęciło swój czas i zasoby na przygotowanie całości. Dlatego też mamy do Was gorącą prośbę: jeśli doceniacie naszą pracę, prosimy o finansowe wsparcie naszej działalności, byśmy mogli w dalszym ciągu udostępniać Wam tego rodzaju bezpłatne eBooki! O tym, w jaki sposób można nas wspierać, przeczytacie na ostatniej stronie eBooka oraz pod tym linkiem.
Z góry dziękujemy za każdą darowiznę!
Stowarzyszenie Libertariańskie
3 komentarze
Łukasz says
15 kwietnia 2019 at 19:44Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny.
Art. 7. § 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.
§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na
czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.
§ 3. Występkiem jest czyn zabroniony zagrożony grzywną powyżej 30 stawek
dziennych albo powyżej 5000 złotych, karą ograniczenia wolności przekraczającą
miesiąc albo karą pozbawienia wolności przekraczającą miesiąc.
Art. 8. Zbrodnię można popełnić tylko umyślnie; występek można popełnić
także nieumyślnie, jeżeli ustawa tak stanowi.
Przestępstwo formalne – inaczej zwane również przestępstwem bezskutkowym… Przykładami przestępstw formalnych są np. art. 233§1 składanie fałszywych zeznań: „zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę”
Przestępstwa charakteryzujące się narażeniem dobra prawnego; aby je popełnić, nie trzeba powodować jakiejś zmiany czy uszczerbku na dobrze prawnym – wystarczy samo narażenie jakiegoś dobra na bliżej lub dalej skonkretyzowane niebezpieczeństwo. Przykład: art 174 § 1 (sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy) itd.
Antoni says
15 kwietnia 2019 at 23:30Czyli lekki gwałt to nie gwałt, delikatne mollestowanie to nie molestowanie a “przestępstwo nie może zostać popełnione, jeśli nie ma przestępczego zamiaru: to znaczy, nie ma zamiaru naruszenia osoby bądź własności drugiego człowieka” więc jak nie chciałem ale zgwałciłem to się nie liczy a jak nie chciałem ale ukradłem to nie ma kradzieży. Ależ to proste!
metal87power says
19 stycznia 2020 at 20:57Czego tu nie rozumiesz? Jeśli intencją i celem danego czynu nie jest krzywda drugiej osoby to taki “występek” nie powinien być przestępstwem. Problem leży w tym, że ustawowa definicja występku nie pokrywa się ze Spoonerowską, którą on z kolei pożyczył z terminologii dziewietnastowiecznej.